Jeśli już jesteś posiadaczem czworonożnego przyjaciela z pewnością wiesz, że pies to doskonały sposób na zmniejszenie stresu i poprawę humoru. Jeśli dopiero zastanawiasz się nad adopcją futrzaka ten artykuł z pewnością będzie kolejnym argumentem udowadniającym, że pies to dobry pomysł.
Jak kontakt z psem zmienia poziom naszych hormonów?
Odkąd człowiek 15 tysięcy lat temu udomowił wilka, czworonogi, które dziś nazywamy psami zostały naszymi najlepszymi przyjaciółmi na tysiące lat. Ta niezwykła więź miała pozytywny wpływ na naszą psychikę, ponieważ podczas kontaktu z czworonogiem w naszym organizmie wydziela się hormon oksytocyny, czyli przywiązania. Dzięki niemu traktujemy innych z troską i większą empatią. Co ciekawe, w badaniu przeprowadzonym na 100 ochotnikach wykazano, że poziom oksytocyny rośnie najbardziej u osób, które mają swoje zwierzęta. Oprócz tego kontakt z czworonogiem powoduje wzrost poziomu beta-endorfiny, która uśmierza ból i pomaga pozbyć się stresu. Zabawa z futrzakiem obniża również poziom kortyzolu – hormonu stresu, a podnosi ilość dopaminy, odpowiadającej za dobry humor i samopoczucie.
Dlaczego warto mieć psa?
Oprócz poczucia szczęścia i przywiązania istnieje jeszcze kilka innych zalet, które sprawiają, że warto rozważyć adopcję czworonoga. Badanie prowadzone przez 12 lat przez uczonych ze Szwecji wykazało, że towarzystwo czworonoga aż o 36% zmniejsza ryzyko śmierci spowodowanej chorobami sercowo-naczyniowymi. Jako główny powód takiego wyniku naukowcy podali więcej ruchu, który właściciele psów wykonują na spacerach ze swoimi czworonogami. Dużo łatwiej nawiązują też relacje z innymi, a to również ma pozytywny wpływ na psychikę. Wszystko przez niepowstrzymaną chęć psów do poznania siebie nawzajem, a skoro już podejdziemy do innego właściciela czworonoga, czemu by nie wymienić z nim kilku zdań.
Rola psów terapii
Pozytywny wpływ na ludzką psychikę odkryto już wiele lat temu. Właśnie dlatego w latach 70. ubiegłego wieku powstała dogoterapia, czyli metoda terapii, do której wykorzystuje się psy. Jej inicjatorem był Boris Levinson pracujący jako psycholog dziecięcy. Wykazał, że psy skutecznie działają w pracy z dziećmi z autyzmem. Dlatego do dziś są one obecne w domach spokojnej starości, na oddziałach dziecięcych czy w innych placówkach, w których potrzebna jest ich pomoc.