Zadbajmy o bezpieczne święta na drodze

Wielkanoc to czas, kiedy możemy spotkać się z rodziną i co za tym idzie, planowane są bliższe i dalsze wyjazdy. Zróbmy więc wszystko, co w naszej mocy, aby na drodze było bezpiecznie!

Normalne czy nienormalne?

Troska o bezpieczeństwo za kierownicą to temat, w przypadku którego można powiedzieć bardzo dużo. Można też przypuszczać, że wiele osób twierdzi, iż niebezpieczna jazda to problem innych ludzi. Krótko mówiąc, czasami może wydawać się, że wypadki to coś, o czym słyszy się wyłącznie w telewizji.

Wypadki mogą dotyczyć jednak absolutnie wszystkich. Wystarczy wziąć pod uwagę pijanych kierowców – pijani kierowcy mogą sprowadzić ogromne niebezpieczeństwo! Warto też pamiętać o tym, że sprowadzanie problemów do alkoholu byłoby niesprawiedliwe – świetnym przykładem nadmierna prędkość. Można odnieść wrażenie, że w niektórych sytuacjach ograniczenia prędkości wydają się przesadzone, ale samodzielne ustalenie przepisów to nie jest wyjście.

Pamiętajmy też o tym, że alkohol i nadmierna prędkość to świetne argumenty za tym, że bardzo duże znaczenie odgrywa zasada ograniczonego zaufania.

Wysokie mandaty

Niektórzy mogą też powiedzieć, że mamy do czynienia z wysokimi mandatami. Mandaty są oczywiście wysokie i co w tym momencie najważniejsze, wyższe mandaty miały przełożyć się na bezpieczeństwo. Warto też od razu zadać sobie pytanie, czy możemy mówić o takim przełożeniu?

Jakkolwiek to zabrzmi, można mieć co do tego niemałe wątpliwości. Zresztą najlepszym rozwiązaniem jest jak najszybsze zapoznanie się z tym tekstem.

Znaczenie patroli

Nie ma też co ukrywać, że podczas świąt należy spodziewać się wzmożonych patroli. Patrole są ważne i z pewnością będą miały znaczenie dla bezpieczeństwa, ale nie możemy zapomnieć o najważniejszym – zadbanie o bezpieczeństwo to zadanie nas wszystkich. Policja nie powinna być do tego potrzebna!

Chodzi w końcu o świadomość – co może stać się podczas niebezpiecznej jazdy? Czy na drodze może dojść do nieprzewidzianych zdarzeń? To są oczywiste sprawy, które z jakichś powodów (bo trudno mówić o jednym powodzie) często są ignorowane.